Rozwój

Problemy z nauką i zaległości z powodu koronawirusa – jak znaleźć najlepsze rozwiązanie i je nadrobić?

Bądźmy szczerzy, pandemia koronawirusa była zaskoczeniem i to chyba dla wszystkich. Zapewne sporo osób traktowało ją nieco z przymrużeniem oka sądząc, że pewnie szybko minie. Jednak jak się okazało jest ona bardzo niebezpieczna, ale nie tylko dla zdrowia, lecz także gospodarki oraz szkolnictwa. I dzisiaj zajmiemy się właśnie szkolnictwem, a zasadniczo zaległościami, jakie mają uczniowie. Otóż tutaj pojawia się pytanie: czy można je nadrobić, a jeżeli tak, to jak to zrobić?

Problemy z nauką ma coraz więcej uczniów

Zapewne sporo uczniów było zadowolonych z powodu zamknięcia szkół, tym bardziej że co jak co, ale nauka zdalna się nie sprawdziła, a wręcz okazała się kpiną. Nieco mniej zadowoleni byli rodzice, bo wielu obawiało się o zaległości, jakie będą miały ich dzieci. Jednak większość spodziewała się, że wirus szybko minie, szkoły zostaną otwarte i po problemie. A tu wyszło jak zawsze, wraz z sezonem jesiennym pandemia się utrzymuje, a szkoły są zamykane. Efektem są oczywiście kolejne zaległości. Zatem nietrudno się domyślić, że wielu uczniów ma problemy z nauką i naprawdę duże zaległości. Zatem jak napiszą egzaminy maturalne? Jak będzie przebiegać rekrutacja do szkół średnich? Jak przygotować dzieci do nauki zdalnej? Na te pytania nadal nie ma odpowiedzi i chyba nie pozostaje nic innego jak tylko zdać się na to co pokaże…los, bo pomysłów na rozwiązanie problemów zasadniczo brak.

O szkolnictwie z różnych perspektyw

Ilość osób, które można uznać za koronasceptyków ciągle rośnie i to jest przerażające, na nic tutaj zdają się medyczne autorytety, które jasno wygłaszają konieczność zasłaniania ust i nosa maseczkami skoro dla niektórych egoistów jest to duży problem. Wystarczy tylko spojrzeć jak wielu uczniów maseczek nie nosi, ale cóż przykład dają rodzicie. Zatem nietrudno się domyślić, że ewentualne nakazy noszenia maseczek w salach lekcyjnych zakończyłyby się wielki buntem co niektórych rodziców, którzy przecież uważają, że noszenie maseczek jest „złe”. A więc już na dzień dzisiejszy wiadomo, że uczniowie będą mieli zaległości, bo jak mają się uczyć, skoro część rodziców nie zgadza się na zabezpieczenia w formie maseczek, druga część boi się i zabrania chodzenia do szkoły, a są i nauczyciele, którzy jak zwykle narzekają zapominając, że inni ludzie też pracują i też noszą maseczki. Efektem takiego zbiorowego braku odpowiedzialności będą duże zaległości, choć poziom nauczania z roku na rok jest coraz gorszy to niestety poziom wiedzy dzieciaków będzie jeszcze niższy.

Rodzicu weź sprawy w swoje ręce

Aktualnie dla klas od czwartych w górę ma być prowadzone nauczanie online, ale już wiadomo, że się nie sprawdzi, a nie sprawdzi się dlatego, że nauczyciele niespecjalnie przygotowują się do zajęć, oczywiście nie chcemy generalizować, ale niestety tak wygląda aktualnie sytuacja. Wydaje się, że wynagrodzenie otrzymuje się za efekty, akurat nie w szkolnictwie, bo w szkolnictwie najczęściej słyszy się o żądaniach podwyżek, no chyba nie za takie nauczanie jakie teraz ma miejsce…Nie pozostaje więc nic innego, jak wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć uczyć własne dziecko. Tylko w ten sposób jego zaległości nie będą ciągle rosły. Skoro już wcześniej rodzice mieli doświadczenie w pisaniu wypracowań za swoje pociechy, to czas teraz przejąć rolę nauczycieli i zacząć jeszcze uczyć. Książki macie, dostęp do sieci też, tylko czasu trochę brak, ale codziennie choć dwie godziny należy wykorzystać na „home teaching”. Aż człowiek zastanawia się jak będą wyglądały matury, ale i rekrutowanie do liceów.

Rozwiązanie – odpowiedzialność

Jeżeli nauczycielom zależy na uczniach, to muszą się wziąć w garść i zacząć wymagać od uczniów obecności na zajęciach online, ale i przepytywać ich z postępów w nauce. Przygotowanie do zajęć rzecz najważniejsza i wielu pracowników musiało zmienić styl pracy, ale nie narzekają. Sytuacja jest taka, a nie inna i każdy musi się dostosować i praktycznie każdy ponosi konsekwencje z powodu pandemii koronawirusa.

Najlepszym sposobem na nadrabianie zaległości jest poważne podejście do tematu, a więc nauka, nauka i jeszcze raz nauka, oraz uczestnictwo w lekcjach online.