W ilu procentach człowiek wykorzystuje swój mózg? Prawda cię zaskoczy!
Kojarzysz ten mit, że używamy tylko 10% mózgu? Jasne, brzmi świetnie w filmach, ale prawda jest inna. W rzeczywistości mózg pracuje na pełnych obrotach przez cały dzień – choć patrząc na niektóre decyzje życiowe, można mieć co do tego wątpliwości.
Mózg – centrum dowodzenia ludzkiego ciała
Mózg to najważniejszy organ centralnego układu nerwowego, który występuje u większości dwubocznie symetrycznych zwierząt. Co to za niezwykły termin? W istocie kryją się pod nim wszystkie zwierzęta, które charakteryzują się pierwotnie dwustronną budową ciała, czyli większość występujących na ziemi gatunków. Ten niewielki organ ma stosunkowo skomplikowaną budowę, jednak jego rola jest nieoceniona. Kontroluje ogromną większość procesów życiowych i pracuje bez wytchnienia od momentu pojawienia się w życiu płodowym aż do naszej śmierci. Budowa mózgu jest skomplikowana i składa się z:
- mózgowia,
- płatu skroniowego,
- płatu limbicznego,
- płatu ciemieniowego,
- płatu potylicznego,
- móżdżku.
Szczegółowe objaśnienie funkcji półkul mózgowych
Wiesz, ostatnio zastanawiałem się, dlaczego czasem czuję się, jakby w mojej głowie siedziały dwie zupełnie różne osoby. No i okazało się, że trochę tak właśnie jest. Mózg dzieli się na dwie półkule – lewą i prawą, a każda z nich ma swój „charakterek”.
Lewa półkula to taki typowy kujon i porządnicki. Uwielbia liczby, analizowanie i logikę. To właśnie ona sprawia, że umiesz poukładać zdania, rozwiązywać sudoku (albo chociaż próbować) i pamiętać, że dziś miałeś zadzwonić do mamy.
Z kolei prawa półkula to urodzona artystka – trochę szalona, kreatywna, kocha intuicję, muzykę i malowanie obrazów (choć czasem wychodzi abstrakcja typu „plama kawy na obrusie”). Dzięki niej rozumiesz sarkazm, wzruszasz się na filmach Pixara i intuicyjnie wyczuwasz, kiedy ktoś cię robi w balona.
W praktyce obie półkule zwykle działają ramię w ramię (no dobra, czasem kłócą się jak stare małżeństwo), a dzięki temu ty i ja możemy funkcjonować jako całkiem ogarnięci ludzie.
Popularne mity na temat mózgu
Mózg jest organem, który fascynuje nas od stuleci. Jego budowa, funkcje oraz potencjalnie nieodkryte możliwości to gratka nie tylko dla naukowców, ale także dla zwykłych ludzi. Niestety, fascynacja ta wpływa na powielanie bardzo wielu nieprawdziwych informacji. Memy, pseudonaukowe artykuły, a nawet teksty popkultury, utwierdzają opinię publiczną w fałszywych mitach. Jednym z najpopularniejszych jest przekonanie, że człowiek używa tylko dziesięciu procent swojego mózgu. Pogląd ten jest bardzo stary i utrzymuje się w społecznej świadomości już od ponad stu lat. Współczesna nauka bardzo wyraźnie jednak zaznacza, że nie ma w nim zbyt wiele prawdy.
W ilu procentach wykorzystujemy swój mózg?

Najnowsze badania wskazują, że ponad sześćdziesiąt procent Amerykanów wierzy w to, że używamy na co dzień jedynie dziesięciu procent mózgu. Na pogląd ten wpłynął bardzo mocno film Luca Bessona „Lucy”, w którym bohaterka po wypiciu specjalnej substancji otrzymała możliwość wykorzystywania stu procent swojego mózgu. Dało jej to nadnaturalne moce.
Wiemy już, że to mit, natomiast jak wygląda rzeczywistość?
Geneza twierdzenia, że wykorzystujemy jedynie niewielką część mózgu znajduje się w poglądach szwedzkich naukowców sprzed ponad stu lat. W istocie przy wszystkich czynnościach, jakie wykonujemy w ciągu dnia i nocy nasz mózg pracuje bez wytchnienia. Nieustannie wykorzystujemy wszystkie jego komórki, chociaż trzeba przyznać, że nie wszystkie w równym stopniu. W zależności od sytuacji oraz zadania raz uaktywniona jest jedna grupa neuronów, a raz druga. Naukowcy przekonują, że gdyby w danym momencie wszystkie komórki mózgu wykorzystywane były w równym stopniu nasz mózg uległby przegrzaniu. Nie zmienia to jednak faktu, że nie ma w tym organie grupy komórek, które nigdy nie byłyby używane.
Wpływ myśli na funkcjonowanie mózgu
Słyszałeś kiedyś powiedzenie „jesteś tym, o czym myślisz”? W tym przypadku nieźle się sprawdza. Nasze myśli – zarówno pozytywne, jak i negatywne – mają ogromny wpływ na mózg.
Jeśli przez cały dzień nucisz sobie optymistyczne piosenki typu „Hakuna Matata” albo myślisz, że „jakoś to będzie”, twój mózg się cieszy. Pozytywne myśli sprawiają, że neurony łączą się jak szalone, poprawiają pamięć i odporność psychiczną. Z drugiej strony, jeśli ciągle marudzisz jak smerf Maruda, twój mózg też to odczuwa. Negatywne nastawienie może prowadzić do stresu, kłopotów z pamięcią, a nawet depresji. Więc może czasem warto odpuścić i po prostu cieszyć się drobiazgami, nawet jeśli kot kolejny raz rozwalił doniczkę.
A swoją drogą, nie wiem jak ty, ale ja już kilka razy próbowałem wizualizować sukces jak Robert Lewandowski przed karnym. Efekty może jeszcze nie do końca jak u Roberta, ale przynajmniej mój mózg chyba to lubi.
Neuronauka ma przyszłość
Ilość pseudonaukowych mitów, którymi bombardowani jesteśmy w internecie wzrasta. Mit na temat używania jedynie dziesięciu procent mózgu jest niezwykle powszechny i szkodliwy dla całego naszego postrzegania świata. Na szczęście coraz częściej w popkulturze i promowana jest neuronauka oraz inne dzieciny nauk ścisłych. Popularność kanałów naukowych na platformach stremingowych wzrasta wśród młodych ludzi, a osoby takie jak fizyk Neil Degrasse Tyson osiągają status celebrytów. Dzięki temu w najbliższych latach nauka o mózgu i prawdziwe informacje mają szansę zdeklasować nieprawdziwe i powtarzające się mity. Młodzi ludzie coraz częściej opierają swój światopogląd na prawdziwych informacjach, a nie internetowych planszach.
Wskazówki dotyczące poprawy wydajności mózgu
Jeśli chcesz, żeby twój mózg działał sprawnie jeszcze przez długie lata, musisz się o niego troszczyć jak o samochód. Nikt przecież nie jeździ na pustym baku, prawda?
- Po pierwsze: ruszaj się! Serio, mózg uwielbia sport – bieganie, rower albo chociaż spacer z psem (nawet jeśli pies woli kanapę). Aktywność fizyczna zwiększa dotlenienie i sprawia, że myślisz wyraźniej.
- Po drugie: jedz zdrowo. Wiem, pizza smakuje genialnie, ale dorzuć czasem do niej coś z omega-3 (łosoś, orzechy włoskie) albo jagody. Twój mózg będzie ci wdzięczny, a ty poczujesz się jak kulinarny geniusz z Instagrama.
- Po trzecie: wysypiaj się! Dobre 7-8 godzin snu to nie fanaberia – to mózgowa rutyna odświeżania. Jeśli jej brakuje, następnego dnia możesz poczuć się jak zombie z serialu Netflixa.
- Po czwarte: trenuj umysł. Języki obce, sudoku, zagadki, gry planszowe – wszystko działa. Nawet jeśli twoje pierwsze próby gry na gitarze brzmią jak miauczenie kota, mózg i tak się rozwija.
Ciekawostki o mózgu
Na koniec kilka ciekawostek – idealnych, żeby zabłysnąć na imprezie albo wyciągnąć z rękawa na niezręcznej randce:
- Ludzki mózg waży około 1,4 kg – czyli mniej więcej tyle co melon. Mimo niewielkiej wagi pochłania aż 20% całej energii organizmu. Teraz już wiesz, dlączego ciągle masz ochotę na batona.
- Masz w głowie aż 86 miliardów neuronów. Razem tworzą nawet 100 bilionów połączeń – więcej niż komentarzy pod kontrowersyjnym postem na Facebooku.
- Mózg nie odczuwa bólu. Brzmi dziwnie, prawda? Choć to właśnie on odbiera sygnały bólowe, sam nie cierpi. Nie próbuj tego jednak sprawdzać!
- Istnieje coś takiego jak „gadzi mózg”. To taki mózgowy staruszek, odpowiadający za instynkty – strach, agresję i apetyt na przekąski o północy.
- Najlepsze na koniec: mózg potrafi zmieniać swoją strukturę przez całe życie. Tak, dobrze słyszysz! Nieważne, ile masz lat – zawsze możesz nauczyć się czegoś nowego. Nawet jeśli są to TikToki, które ogląda twoja nastoletnia kuzynka.
Artykuł napisała:
Magdalena Polena – copywriterka, dziennikarka, freelancerka.
Na co dzień kolekcjonuje niepotrzebne fakty i wychowuje dwa koty
Źródło:
- https://www.medicalnewstoday.com/articles/321060#how-much-of-our-brains-do-we-use,
- http://www.kulturapopularna.pl/ile-mozgu-uzywa-czlowiek-odpowiedzia-jest-mozg-podrecznik-uzytkowania.
Zgadzam się – mitów co do tego w jakiej ilości wykorzystujemy nasz mózg jest całe mnóstwo. Ja osobiście uważam, że każdy z nas używa innej ilości. A niektórzy to w ogóle mózgu nie używają i też żyją. Także jest to bardzo indywidualna kwestia.